***
Był raz Pierrot, taki smutny pajacyk aż żal!
Żal, bo Pierrot mieszkał sam w wielkim sklepie wśród lal.
Sam, ciągle sam, choć gitarę miał i na niej grał.
Ach, ten Pierrot, lalce Fleur swoje serce dał...
Tak na początek roku :)
Pozdrawiam z zimowego Ch. :)
*
U nas tez śnieżnie i zimowo :) Piękna praca. nie płacz Pierrot :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSmutny, ale bardzo romantyczny ten Pierrot. Może lalka kiedyś odwzajemni jego uczucie. Piękna praca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
U mnie przyszły tydzień ma być mroźny i śnieżny.
OdpowiedzUsuńPrześliczna kartka, a ten tekst przypomniał mi piosenkę z mojego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalia