***
Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubin fruwa.
Na oknach pelargonie,
blask świeczek złotem zasnuwa,
a z kąta, z ust brata płynie
kolęda na okarynie:
Lulajże, Jezuniu...
Jak się i tak nie ma notorycznie czasu
to trzeba koniecznie!!!
wymyślić sobie nowe hobby.
Tak wiec sama rozlewam
świeczki na bazie wosku sojowego,
bez ftalanów, barwnikow
i innych
niepotrzebnych rzeczy.
Do tego kawałek kory , szyszek , juty
i jest własna, oryginalna ozdoba do domu.
Pozdrawiam serdecznie
z zimnego i lekko zaśnieżonego Ch.
***
Pięknie, pomysłowo i nastrojowo :-)
OdpowiedzUsuń