***
U mnie nie ma jeszcze wysypu
kartek Bożonarodzeniowych,
ale mam mocne postanowienie
w tym roku
zabrać się wcześniej...
tylko jak zwykle czasu brak.
Prosto w formie
i kolory podstawowe :)
I na koniec ...mój ulubiony ( jeden z wielu ... )
Szczęście
Coś srebrnego dzieje się w chmur dali.
Wicher do drzwi puka, jakby przyniósł list.
Myśmy długo na siebie czekali.
Jaki ruch w niebiosach! Słyszysz burzy świst?
Ty masz duszę gwiezdna i rozrzutną.
Czy pamiętasz pośpiech pomieszanych tchnień?
Szczęście przyszło. Czemuż nam tak smutno,
Że przed jego blaskiem uchodzimy w cień?
Czemuż ono w mroku szuka treści
I rozgrzesza nicość i zatraca kres?
Jego bezmiar wszystko w sobie zmieści,
Oprócz mego lęku, oprócz twoich łez...
B. Leśmian
Pozdrawiam pięknie
***
Prosto w formie , zwiezle i wszystko na temat... bardzo dobre zdjecia robisz cos z czym ja mam problem.
OdpowiedzUsuńDelikatnie, skromnie, ale ślicznie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam łapacze snów...
OdpowiedzUsuńA mój Pegaz jest srebrno-perłowy na granatowym tle, tylko sztuczne światło kolory przekłamało.
Piękny ten łapacz, bardzo ciekawa karta! U mnie zaczął się świąteczny wysyp, chociaż tak samo co roku obiecuję sobie, że zajmę się tym wcześniej - ale i tak jakoś zawsze mam tyły :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie. :)
OdpowiedzUsuń