Zgodnie z noworocznym postanowieniem
praca nad albumem Hubka
ruszyła po prostu "z kopyta" :)
Zaczynam spokojnie,
ale zamierzam się rozkręcać powolutku...
Przy ostatnich mrozach
zapadłam w stan hibernacji
i jak dziecko się cieszę,
że jutro ma być 0 stopni C (słownie: ZERO!).
O śniegu taktownie nie wpominam...
bo też go mam powyżej... !
LO według mapki z Art Piaskownicy.
Przypomniał mi się dawno temu czytany
sonet Gałczyńskiego
o tematyce zimowej
i druga część zdecydowanie
bardziej do mnie przemawia...
ZIMA
Na ziemię,
jakby całun, śnieżna padła szata,
Złoty blask słońca czarne przesłoniły chmury;
Wszystkie kwiaty powiędły i gaj już ponury
Bo w nim umilkła ptasząt gromada skrzydlata!
Złoty blask słońca czarne przesłoniły chmury;
Wszystkie kwiaty powiędły i gaj już ponury
Bo w nim umilkła ptasząt gromada skrzydlata!
I w mojem sercu także zeschły róże lata,
Smutek zaciemnił chmurą myśli mych lazury —
Gwiazda nadziei blednie — a ptak złotopióry
Ptak o czarownym głosie — miłość, mnie odlata!
Ale niedługo wiosna na ziemię powróci,
Słońce ją opromieni i ze snu ocuci —
Niebo znów przyoblecze swą szatę błękitną;
Słowik zacznie piosenkę — i róże rozkwitną
Pośród szmaragdowego młodych łąk kobierca!
— A mnie, czyż nowa wiosna zawita do serca?
Smutek zaciemnił chmurą myśli mych lazury —
Gwiazda nadziei blednie — a ptak złotopióry
Ptak o czarownym głosie — miłość, mnie odlata!
Ale niedługo wiosna na ziemię powróci,
Słońce ją opromieni i ze snu ocuci —
Niebo znów przyoblecze swą szatę błękitną;
Słowik zacznie piosenkę — i róże rozkwitną
Pośród szmaragdowego młodych łąk kobierca!
— A mnie, czyż nowa wiosna zawita do serca?
Ciepłości życzę z mroźnego wciąż(niestety!) Chicago...
CUDNA TA OKLADKA Z TYCH DESEK.....
OdpowiedzUsuńekstra energia! dziękuję za udział w wyzwaniu AP – Ki :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Dziękujemy za udział w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńPiękne LO, powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńPiękny layout!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że mnie zaskakujesz! Powinnaś zdecydowanie robić LO'sy, każdy jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuń