Udało mi się jeszcze dołączyć do zabawy w liftowanie u Groszka, gdzie pierwszą kartka do "przeróbki"była piękna praca Mamajudo.
A to moja "wypocina":)
Pierwsza kartka na zbliżające sięWalentynki.
                                            Pozdrawiam z baaaardzo zimnego i zaśnieżonego Chicago...

 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz