poniedziałek, 25 grudnia 2017


***

Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubin fruwa.
Na oknach pelargonie, 
blask świeczek złotem zasnuwa,
a z kąta, z ust brata płynie
kolęda na okarynie:
Lulajże, Jezuniu...

                                                                                      K. I. Gałczyński


Jak się i tak nie ma notorycznie czasu
to trzeba koniecznie!!! 
wymyślić sobie nowe hobby. 
Tak wiec sama rozlewam
świeczki na bazie wosku sojowego,
 bez ftalanów, barwnikow 
i innych 
niepotrzebnych rzeczy. 
Do tego kawałek kory , szyszek , juty 
i jest własna, oryginalna ozdoba do domu.






Pozdrawiam serdecznie
 z zimnego i lekko zaśnieżonego  Ch.

***

1 komentarz: