środa, 3 września 2014

Dla siebie...



...czyli nie na żadne wyzwanie kolorystyczne, mapkowe czy też inne,
tylko dla swojej własnej potrzeby.
Według mojej babciuni to jest kolor "fjulitowy"...
...bo moja babciunia miała wyjątkowy dar
do tworzenia kalamburów słownych...
 
 
 
 
 
 
Z gorącego bardzo Ch. pozdrawiam
serdecznie...
***

3 komentarze:

  1. No i z tego dla siebie piękna karteczka wyszła . Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ciekawie wyszło z tym "fjulitowym"! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Fjulitowy" to jeden z moich ulubionych kolorów. Kartka piękna.

    OdpowiedzUsuń